Reyes Monforte, autorka światowej sławy bestsellerów
"Niewierna", "Okrutna miłość" powraca w nowej odsłonie.
"Pocałunki piasku" to powieść biograficzna, której bohaterką jest
pochodząca z wydm Sahary Laia.
"Swoją własną historię miała zapisaną na skórze. Została
tam wyryta przez gwałtowne podmuchy nieobliczalnego sirocco i przez zdradziecki
los. Jej własna krew wypaliła w niej tę historię jak ogniem, żeby dziewczyna
nigdy nie zapomniała, skąd pochodzi i kim naprawdę jest.(...) Jej przeszłość
kryła sekrety skazujące ją na bezlitosne milczenie, na kompletny bezgłos, który
nie pozwalał jej otworzyć się przed mężczyzną powołanym do tego, by zmienić jej
życie, podarować jej nową egzystencję i nową tożsamość, dumną, wolną od cieni,
kłamstw i mroku".
Akcja "Wakacje w pokoju" daje 12-letniej Lai
szansę na lepszą przyszłość. Jako jedno z kilkorga dzieci przybywa do
Hiszpanii, by spędzić lato w małym
uroczym miasteczku Huesca. Tu oprócz odpoczynku zagwarantowaną ma także
specjalistyczna opiekę medyczną. Gospodarze, u których gości Laia, to wspaniali
ludzie. Pokochali ją jak własne dziecko i gdy wyszło na jaw, że u dziewczynki
stwierdzono astmę i zaburzenia sercowe, postanowili zrobić wszystko by jej
pomóc. I tak pobyt małej Saharyjki przedłużył się na wiele lat. Laia nie
chciała wracać do swojej prawdziwej rodziny, tu w Hiszpanii znalazła nowy dom,
w którym czuła się bezpieczna i kochana. Wyrosłą na zdolną, inteligentną i
otwartą kobietę. Marzyła o studiowaniu medycyny, a syn sąsiadów Julio okazał
się miłością jej życia. Wydawałoby się, że wszystko układa się jak najlepiej.
Niestety, los lubi płatać figle. Z odległej Afryki przybywają do Lai jej ojciec
i brat. Pamięć dziewczyny podsuwa jej tragiczne wspomnienia. Chcą by dziewczyna
wróciła z nimi do rodzinnego domu, a gdy ta odmawia, odchodzą wzburzeni.
Wkrótce w tragicznym wypadku giną przybrani rodzice dziewczyny. Od tej chwili
wszystko się zmienia. Czy to początek końca?
Książka Monforte, jak wszystkie jej książki, które do tej
pory czytałam, to przepiękna, tragiczna i wzruszająca historia kobiety
znajdującej się w trudnym momencie swojego życia. Życie Lai od samego początku
było niezwykle trudne. Już jako dziecko nie zaznała ciepła rodzinnego. Cud,
jakim był wyjazd do Hiszpanii, wydawał się dać jej lepszą przyszłość. I tak
było, ale przeszłość nie dała o sobie zapomnieć.
Różne pochodzenie, kultury. Czasami wydawałoby się, że to
czyste science fiction. Dorosła kobieta nie może decydować sama o sobie? Nie
może żyć własnym życiem, cieszyć się bliskością kochanej osoby, spełniać
marzeń? Niewolnictwo w XXI wieku? Tak. Zezwala na to prawo zwyczajowe. I
chociaż na Saharze zniesiono niewolnictwo
w 1976 roku, nadal jest ono praktykowane. Różne organizacje
międzynarodowe zajmują się rozwiązaniem tego problemu, ale to nic nie
daje. I ten trudny temat w swojej
powieści porusza Reyes Monforte. Staje ona w obronie wszystkich tych, którzy
znaleźli się w tym okrutnym, kulturowym potrzasku. Szum medialny zawsze daje
jakieś rezultaty, ale czy i tym razem?
"Pocałunki piasku" to nie tylko książka manifest,
to także wspaniałe studium miłości, ludzkiego cierpienia i walki w dążeniu do
celu. Czy Laia jest jak akacja, która potrafi wszytko znieść? Czy symbol
pustyni będzie również jej znakiem? A klepsydra - symbol przemijającego czasu,
czym jest dla każdego z nas? Mimo, że świat dąży ku przyszłości, nowoczesności,
okazuje się, że są miejsca na ziemi, gdzie nic się nie zmienia. Na pustyni są
już baterie słoneczne, telewizory, ale Afryka Zachodnia żyje swoim pradawnym
prawem. Nie liczy się ono z pragnieniami człowieka.
Z pewnością jest to książka, którą warto przeczytać. Mimo,
że liczy ponad 400 stron, nie odczuwa się jej ogromu. Styl pisarki, łatwy,
obrazowy sprawia, że utożsamiamy się z bohaterami i wspólnie z nimi przeżywamy
radości i troski dnia codziennego. Warto też zwrócić uwagę na okładkę. Jest wyjątkowa.
Twarz pięknej kobiety i te jej oczy... Ich wyraz mówi wszystko. Widzimy w nich
ból i drogę przez mękę. Jest w nich coś jeszcze ... iskierka nadziei. Walka o wolność ma swoją cenę. Nie bądźmy obojętni.
Za możliwość wspaniałej lektury dziękuję
Uwielbiam książki tego typu, o kobietach, które nie mają tyle praw i przywilejów jak w innych krajach. I przykre jest to, że to dzieje się naprawdę. Koniecznie muszę ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńNa pewno po nią w przyszłości sięgnę :) na razie czekam na Afgańską perłę :)
OdpowiedzUsuńTa książka porusza dość poważną problematykę i dlatego myślę, że po nią sięgnę, bo lubię właśnie hmm... lektury, które opowiadają o czymś, konkretnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A.
http://chaosmysli.blogspot.com
Bardzo zachęcająca recenzja. Muszę koniecznie się za nią rozejrzeć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Lubię czytać książki, które poruszają trudne tematy. Kiedyś czytałam coś podobnego i bardzo mi się podobała :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo chyba nie są moje klimaty. Może kiedyś... ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)