DLACZEGO CHCESZ SIĘ ZABIĆ?

CZY OD MĄDROŚCI MOŻNA ZWARIOWAĆ?

Craig jest z pozoru zwykłym nastolatkiem. Towarzyskim, inteligentnym, gadatliwym. Ma jednak zbyt wygórowane ambicje. Ciężko pracuje, by dostać się do najlepszego liceum. To ta szkoła ma zapewnić mu dalsze życie w luksusie i sukces. Ale przecież nie wystarczy tylko dostać się do szkoły. Czeka na niego wiele pracy, nieprzespanych nocy i niejednokrotne odmówienie sobie przyjemności na rzecz nauki. Ciągły stres, dalsze niepowodzenia doprowadzają chłopaka na skraj wytrzymałości psychicznej. 

"Ile masz lat?

Piętnaście.

Dlaczego chcesz się zabić?

Bo stwierdzono u mnie depresję, taką kliniczną. To nie jest jakiś...chwilowy dołek czy coś. Nie radzę sobie w nowej szkole. Tak źle jeszcze nigdy wcześniej nie było i dotarłem do etapu, że nie chcę się już z tym wszystkim szarpać."

 "Całkiem zabawna historia" jest początkowo typową opowieścią o zwyczajnym życiu, dziecięcych marzeniach - często zbyt ambitnych jak na tak małe dziecko. Okazało się jednak, że to słodko-gorzka opowieść o dorastającym chłopaku, którego maksymalnie przytłoczyło życie w społeczeństwie, w którym wszyscy dążą do sukcesu - często kosztem szczęścia swojego i innych. Craig nie udźwignął presji otoczenia i tempa pędzącego świata.Po nieudanej próbie samobójczej trafia na oddział psychiatryczny. Koniec? To dopiero początek.

Książka nie należy do tych łatwych. Bardzo trudna tematyka, ogrom przeróżnych przemyśleń. Razem z Craigem uczestniczymy w spotkaniach z psychiatrą. Ta książka uświadomiła mi jak trudna i ciężka jest praca psychologa czy psychiatry. Teraz wiem, że nie jest to coś, co naprawdę chcę robić w przyszłości. Sesje terapeutyczne doprowadzały mnie nie tylko do znużenia, ale również strasznie irytowały. Ciężar, który nosi w sercu Craig przytłoczył również mnie. Ledwo dobrnęłam do końca tej książki. Może dlatego, że kolejny raz miałam zbyt wysokie oczekiwania? A może dlatego, że zraziłam się na samym początku i nie umiałam już później wgryźć się w tę historię. Pomimo lekkości języka lektura nie sprawiła mi przyjemności, męczyłam się przy niej i po prostu czekałam na koniec...

Co ciekawe, na podstawie książki powstał film z Emmą Roberts i Keirem Gilchristem w rolach głównych. Nie wiem jak Wy, ale ja chętnie go obejrzę. Może w trakcie czytania przeoczyłam coś istotnego w historii Craiga? Ta książka nie spełniła moich oczekiwań, mimo że nie stronię od trudnej tematyki. O gustach nie dyskutujemy - powinniście sami spróbować po nią sięgnąć.

Za możliwość lektury dziękuję