sobota, 23 września 2017

NO SPRÓBUJ LUDZKIEGO MIĘSA, NO CHODŹ, NIE BÓJ SIĘ...





" - Dante, obiecaj mi, że nie staniemy się potworami.
 - Obiecuję - skłamałem."

Dante, Miguel, Victor Hugo i Leitao to przyjaciele, którzy wynajmują luksusowe mieszkanie
 w dzielnicy Copacabana. Mieli wielkie ambicje, a jeszcze większe plany, które w większości nie wypaliły. Gdy zaczynają się kłopoty finansowe wpadają na pomysł zorganizowania kolacji. Każdy
 z przyjaciół ma przydzielone zadanie, a kiedy Leitao dla żartu wrzuca dziwne ogłoszenie do internetu - wszystko się zmienia. Okazuje się, że tak kontrowersyjny biznes, którego głównym założeniem jest serwowanie ludzkiego mięsa, ma szansę przyciągnąć wielu klientów. Organizowanie takich kolacji może wyciągnąć ich z długów, a co najgorsze - oni naprawdę się tego podejmą... Ale uwaga! Czterech przyjaciół wplącze się też w niemałe kłopoty, z których wyplątać się nie sposób... W końcu taki biznes wymaga poświęceń i ofiar, prawda? To niesamowite kulturalne wydarzenie jest zarezerwowane tylko i wyłącznie dla wyjątkowych gości,
 a oni kryją różne tajemnice...

"Człowiek jest zły z natury. Nieważne, co mówią, wszyscy są tacy sami. Biedny czy bogaty, czarny czy biały, stary czy młody, nieważne. W czynieniu zła wszyscy jesteśmy jednakowi".

Jeśli chcecie dowiedzieć się jak smakuje ludzkie mięso, co przyciąga ludzi i kim są stali bywalcy tych przerażających kolacji oraz jak grupa przyjaciół zdobywa główny składnik - koniecznie sięgnijcie po "Sekretną kolację". Ta książka nie jest zwyczajna, ona nie nie jest nawet w żadnym stopniu normalna. Ale wiecie co? Nie sposób się od niej oderwać. Przekomiczna, porywająca, pełna zwrotów akcji, ale przede wszystkim diabelnie wciągająca, niesamowicie dobra
 i przerażająco fascynująca. Podczas lektury wielokrotnie zadawałam sobie pytanie: co ze mną jest nie tak skoro to wzbudza we mnie aż tak ogromną fascynację?! Zaczynam się siebie bać...
A strach przed samą sobą jest tym większy, że w wielu opiniach spotkałam się ze zdaniami, że ta książka jest obrzydliwa, wywołująca wymioty, ludzie niemal mdleją w trakcie jej lektury, a ja... czytałam z wypiekami na twarzy. Musieli być bardzo delikatni albo to ja jestem już tak odporna
 i kocham takie klimaty. Myślę, że autor mógł jeszcze trochę nakręcić całe te obrzydlistwo. Żadnych więcej zastrzeżeń nie mam. Książkę czyta się szybko, charakteryzuje ją lekki styl pisania i narrator w pierwszej osobie - Dante.  Ponadto książka zawiera ciekawe przepisy i może się zdziwicie, ale nie tylko te z dodatkiem ludzkiego mięsa! 

"Sekretna kolacja" to rewelacyjna książka! Myślę, że będzie jedną z najlepszych, które udało mi się przeczytać w 2017 roku. Wrzucam ją też na listę ulubionych książek, czyli takich, które będę wychwalać pod niebiosa do końca życia i wciskać na siłę innym. Usprawiedliwia mnie to, że jest naprawdę świetna! Niecodzienny pomysł i ważne, wstrząsające, dające do myślenia przesłanie:


"Tak naprawdę nie musisz jeść ludzkiego mięsa, żeby dokonywać potwornych czynów, wystarczy pokroić stek i kiełbasę, by przyłożyć rękę do okropności".

Pomimo faktu, że powieść obraca się raczej w mrocznych klimatach to nie brakuje tutaj humoru. Bohaterowie wykreowani są świetnie, autor daje czytelnikowi szansę na wejście w ich umysły, sprawdzenie jak radzą sobie z sytuacją i czy dręczą ich wyrzuty sumienia. Zdecydowanie moim faworytem jest Leitao. Grubas, uzdolniony haker, człowiek, który niczym się nie przejmuje. Uwielbiam go! 

Podsumowując, "Sekretna kolacja" skradła moje serce chociaż nie wywróciła żołądka na drugą stronę, a szkoda. Jednak nie sugerujcie się tym, że książka jest słaba bo nie mdlałam przez barwne opisy polowania i przygotowywania mięsa na kolację. Naoglądałam i naczytałam się już tyle, że na mnie naprawdę nic nie zrobi już wrażenia. Tak czy siak, Wy musicie to przeczytać! Nie będziecie żałować. Jeśli kręci Was krew, zbrodnie, morderstwa, kanibalizm i jesteście zagorzałymi fanami Hannibala Lectera - musicie sięgnąć po "Sekretną kolację". 

Odważcie się i spróbujcie ludzkiego mięsa, które ma najwspanialszy smak na świecie. To kolacja zarezerwowana dla wyjątkowych ludzi, a taka okazja może się więcej nie powtórzyć. Naprawdę warto! Czekamy na Was, Ekipa Mięsa Mewy. 

Za możliwość lektury dziękuję


16 komentarzy:

  1. Mam na to ogromną ochotę <33 A to w sumie dlatego, że a) spotykałam się z samymi pozytywnymi opiniami, a b) jestem po obejrzeniu Hannibala i... Kurde, jakoś jedzenie ludziny wydaje się ciekawe (zdaje sobie sprawę, że to brzmi okropnie).

    OdpowiedzUsuń
  2. To mimo wszystko książka zdecydowanie nie dla mnie, przykro mi. Może z czasem się do niej przekonam, ale w najbliższym czasie na pewno po nią nie sięgnę :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Twoja recenzja mnie zaciekawiła, ale je nie jestem z tych ludzi, co lubią krew, choć w książce takie sytuacje mniej mi przeszkadzają niż w filmach, bo horrorów to ja się nawet nie tykam. Sam pomysł na książkę jest przecież niezwykle interesujący i jestem aż ciekawa jak rozkręcił się ich biznes. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem troszkę... przerażona 😱
    Tak fajnie napisałaś o tej książce, że mam ochotę ją przeczytać, tylko nie wiem, czy jestem na to gotowa?

    OdpowiedzUsuń
  5. Raczej to nie są moje książkowe klimaty i raczej po tę powieść nie sięgnę :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeśli będą falki to chce to przeczytać. Taki ze mnie okrutny człowiek XD Mimo że, horrorów nie lubię to ta książka mnie do siebie przyciąga XD
    Pozdrawiam :P
    http://czytaniejestmagiczne.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Od dłuższego czasu mam ochotę yyy zasmakować w tej lekturze :) Okładka jest zdecydowanie niesamowita!

    Pozdrawiam, Magda

    OdpowiedzUsuń
  8. Podoba mi się pomysł, ale nie czytałam jeszcze żadnej książki tego autora, więc nie wiem, czy będzie mi odpowiadał jego styl ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Sama okładka choć ciekawa, mnie odstrasza! Chyba nie dałabym rady przez tą lekturę przebrnąć :/

    OdpowiedzUsuń
  10. Od jakiegoś czasu widuję tę książkę, niestety nie jest to coś dla mnie :<

    OdpowiedzUsuń
  11. Recenzje na YT jakoś mnie do tej książki nie przekonały, ale tak czytam u Ciebie i czytam i chyba się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Czy to jest książka w klimacie filmów Burtona? Tak trochę brzmi... abstrakcja, humor i obrzydliwość w jednym :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Właśnie postanowiłam, że zainwestuję w ten tytuł przy następnych książkowych zakupach :) Lubię mocne, mroczne tytuły.

    OdpowiedzUsuń
  14. Wydaje mi się, że to nie do końca książka dla mnie, ale dla fanów takich klimatów to na pewno niezła gratka :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetne zdjęcia i wciągająca recenzja! Aż chce się przeczytać książkę :)

    ps. też bardzo lubię TaniaKsiazka.pl!

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo mnie zaciekawiłas. Myślę, że kiedyś po nią sięgnę!

    OdpowiedzUsuń

Pisząc komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych.