środa, 21 czerwca 2017

PSYCHIATRYK NA WESOŁO - ALE CZY NA PEWNO?



 
"Dziwnie to brzmi: zabić się. Jakby człowiek chciał zamordować samego siebie. Ale zabijanie ludzi to coś złego, a samobójstwo według mnie - nie. To przecież moje życie, nie? Wolno mi je zakończyć, jeśli taka jest moja wola. Nie uważam tego za grzech".

Jeff to piętnastoletni chłopak, którego życie wygląda jakby było wyjęte z bajki. Wszystko dookoła niego jest prześliczne, bogate, ma kompletną rodzinę i niczego mu nie brakuje. W domu nie ma ciągłych kłótni, nie dochodzi do aktów przemocy, chłopcu nikt nie robi krzywdy i nikt mu nie dokucza. Jeff jest zwyczajnym nastolatkiem, a przynajmniej takie stwarza pozory...

"Oto, do czego doszedłem: jak to jest, że ktoś ratuje samobójcę, a potem ma do niego pretensje za zepsuty dzień? Ciągle czuję, że ludzie chcą, bym ich za coś przeprosił. Ale nie mam za co, to oni spaprali sprawę. Nie ja. Nie prosiłem, żeby mnie ratować".

 Jeff po nieudanej próbie samobójczej trafia do szpitala psychiatrycznego na życzenie rodziców. Tam dowiaduje się, że jest na samym szczycie piramidy wariatów. Tak traktuje się samobójców. Chłopak podchodzi do tego przedsięwzięcia z ogromnym dystansem. Uparcie odmawia rozmów z psychiatrą i nie chce przyznać się do tego, co skłoniło go do tak strasznego czynu. Wstydzi się prawdy nawet przed samym sobą, nie chce dopuścić do siebie myśli, że właśnie to było przyczyną targnięcia się na życie. Czy czegoś może zabraknąć, gdy ma się wszystko? Czego Jeff wstydzi się tak bardzo, że nie chce dalej żyć? Czy otworzy się przed psychiatrą i ujawni prawdę?

"Notatki samobójcy" to książka, która najpierw mnie zaskoczyła,  by później zrobić na mnie piorunujące wrażenie. Jeff, główny bohater powieści i jednocześnie narrator, zdaje relacje z pobytu w psychiatryku w taki sposób, że początkowo pomyślałam  - psychiatryk na wesoło. Jednak im dalej w powieść, tym coraz bardziej odmienne zdanie miałam na ten temat. Cała historia nabierała prawdziwości i nie skupiała się już na głupich żartach nastolatka, a na jego ukrywanych przed psychiatrą i rodziną uczuciach, emocjach, wydarzeniach, które pchnęły go do samobójstwa. W szpitalu znajdują się też inni pacjenci. Autor również im poświęcił swoją uwagę, a nawet splótł niektóre losy bohaterów. Bardzo podobało mi się, że poznałam historie tych osób - tak odmienne od Jeffa i nawet jeszcze bardziej tragiczne. 

"Notatki samobójcy" to mądra, poruszająca i potrzebna książka. Pomimo faktu, że tematyka i realia tej powieści nie są zbyt łatwe, autor nie zapomniał, że pisze książkę skierowaną do młodzieży, więc jest ona niezwykle lekka, prosta językowo i pełno w niej humoru. Chwilami jest po prostu śmieszna, by za moment sprawić, że czytelnikowi opadnie szczęka ze zdumienia. 

Książka Michaela Thomasa Forda to pozycja, którą warto przeczytać i polecać innym. To książka dla osób w przeróżnym wieku. Porusza poważny problem, o którym powinno się mówić głośno. Idealna dla młodzieży i dla rodziców, których dzieci są w wieku dojrzewania - czasie, który pozwala im odkrywać siebie. Z pewnością będę do niej wracać. O dziwo bardzo polubiłam Jeffa i większość pacjentów szpitala. Gorąco polecam. 


Za możliwość lektury dziękuję

 

7 komentarzy:

  1. Jeżeli jeszcze nigdy ktoś nie spotkał wariata, to właśnie czyta jego komentarz. Książki o samobójcach przyznaje to mój nałóg. "Plaga samobójców" i "Playlist for the Dead" to tylko dwa tytuły, które podałam, a przeczytałam ich znacznie więcej. Nie mam bladego pojęcia, co mnie tak ciągnie do książek z taką tematyką. Ta recenzja spowodowała, że chyba za chwilę polecę do księgarni i zgarnę tą książkę.
    Pozdrawiam
    http://zaczytananinja.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj w klubie. Też lubię takie książki i też nie wiem dlaczego mnie tak do nich ciągnie! :D

      Usuń
  2. Byłam bardzo ciekawa tej książki i po Twojej recenzji, ta ciekawość jest jeszcze większa. Pewnie więc po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam o tej książce, ale nie powiem, zaciekawiłaś mnie. Nie wiem dlaczego, le lubię takie klimaty, więc w przyszłości na pewno po nią sięgnę :D
    Pozdrawiam :)
    Niebieskie Iskry

    OdpowiedzUsuń
  4. Książka już od dawna mnie interesuje - widziałam zapowiedź na targach. Koniecznie muszę po nią sięgnąć, szczególnie, że nie czytałam wielu książek, których akcja działa się w psychiatryku. ;)
    Pozdrawiam!
    Zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń

Pisząc komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych.