Liv, jej siostra Mia i matka są kolejny raz zmuszone do przeprowadzki. Nowa praca, mężczyzna i wspaniałe mieszkanie w Londynie. Dla Liv -nowa szkoła, nowi koledzy, ale przede wszystkim starcie z ojczymem i jego dziećmi. Liv jest zwykłą nastolatką, gdyby nie to, że sny odgrywają w jej życiu ogromną rolę. Odkąd zamieszkała w Londynie intensywność snów jeszcze bardziej się nasiliła. Tajemnicze zielone drzwi z klamką w kształcie jaszczurki. Gadająca kamienne posągi. Niania z tasakiem ukryta w schowku na miotły... Sny z dnia na dzień są coraz dziwniejsze. I jakieś takie realne...? Czy to sny na jawie? A może prawda jest nieco inna?
Szczególnie dziwny jest pewien sen... Czterech niesamowicie przystojnych chłopaków, łacińskie inkantacje, przerażający rytuał w środku nocy odprawiany na cmentarzu. Co dziwne, chłopcy wydają się znajomi, a po każdym śnie, gdy spotykają się na jawie wiedzą o Liv dużo więcej niż powinni. Czyżby śnili ten sam sen, co ona? O co tu chodzi?
Czy chłopcy skrywają przed nią jakąś tajemnicę? Jak okrutna będzie prawda?
"Silver pierwsza księga snów" to książka, którą trudno zrecenzować bez jakichkolwiek spoilerów. Dlaczego? Bo im bardziej w głąb powieści tym bardziej nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy. Myślałam, że książka będzie piękna, magiczna, że mnie oczaruje? A co się stało? Zachwyciła mnie z zupełnie innego powodu. Tajemnicza, trzymająca w napięciu, z lekkim dreszczykiem. No i w końcu główna bohaterka. To dzięki jej lekkomyślności nie wieje nudą. Sceneria również niezwykle magiczna. Podróże w krainie snów, zderzenie z rzeczywistością, sny a realne życie...
Okładka jak możecie zauważyć również cudowna. Opis z tyłu książki nieco mylny. Ale może to i dobrze, że nie zdradza tak wiele? Książka jest pięknie wydana - w środku zawiera przeróżne zdobienia kartek.
Podsumowując, "Silver" to strasznie wciągająca młodzieżówka. Swoją treścią potrafi zaskoczyć, ale przede wszystkim nie da się od niej oderwać na dłużej. Co będzie dalej? Kto? Z kim? Po co? Dlaczego? - Tak, właśnie takie pytania zaprzątały mi głowę, gdy byłam zmuszona porzucić czytanie tej książki! Tak więc jest to książka, którą powinno pożreć się od razu :)
Za możliwość lektury dziękuję
Książkę w atrakcyjnej cenie kupisz TUTAJ
No i przez Ciebie chcę tę książkę! A tak się od niej broniłam, nawet nie wiem dlaczego...
OdpowiedzUsuńCóż, tyle pozytywnych recenzji, że muszę ją w końcu przeczytać 😀
Trochę przywodzi mi na myśl w klimatach "Króla Kruków" przez którego oatsnio mam książkowego kaca , więc na pewno sięgnę po tę książkę . :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Jestem ciekawa tej pozycji, bo ,,Trylogię Czasu" tej autorki pokochałam :)
OdpowiedzUsuńKsiążka jeszcze przed premierą wylądowała na mojej liście ,,Top 1000 książek do przeczytania" XD
Pomysł na tę książkę jest niezwykle oryginalny, jest to coś innego niżeli typowe młodzieżówki z trójkątem miłosnym i schematyczną fabułą :)
Bardzo ciekawa recenzja!
Pozdrawiam!
O tak! To jedna z najlepszych książek tego roku! I jak zaczęłam ją czytać to ie chciałam kończyć :D
OdpowiedzUsuńNa pewno ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńhttp://hopeandestiny.blogspot.com/
Zapowiada się ciekawie :) Nowa pozycja na mojej słygiej liście ksiażek do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńJestem na tak - bo Trylogia czasu mnie oczarowała. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo podobała mi się ta historia i z wielką chęcią sięgnę po jej kolejną część. Autorka należy do grupy moich ulubionych pisarzy, uwielbiam jej poprzednią Trylogię.
OdpowiedzUsuńJustyna z livingbooksx.blogspot.com
Na pewno ją przeczytam, bo to Kristen Gier, a jej Trylogia czasu jest jedną z lepszych trylogii jakie czytałam w życiu <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie ;)