Galadriel Hopkins została porzucona przez matkę. Od ponad trzech lat nie może nigdzie zagrzać miejsca na dłużej. Gdy już udało jej się pokochać nową rodzinę i zżyć z nią na tyle, by chcieć z nią pozostać na całe życie, ci wyprowadzają się i znów pozostawiają Gilly na pastwę losu. Ta znów przechodzi z rąk do rąk. Boi się zaangażować, obawia się kolejnego porzucenia. Trafia do wyjątkowej rodziny. Gruba Pani Trotter, upośledzony William Ernest oraz ich niewidomy sąsiad, którym z życzliwości opiekuje się kobieta. Gilly początkowo nie wierzy własnym oczom. Szuka namiastki normalności, a zastaje coś takiego. Robi wszystko, by stamtąd uciec. Czy jej się uda? Jak skończy się ta historia? A może Gilly w końcu uda się kogoś szczerze pokochać?
"Wspaniała Gilly" to książka bardzo krótka, ale to nie przeszkadza, by działo się w niej wiele. Byłam w szoku, że na tak niewielu kartach można przekazać aż tak dużo. Czytelnik dostaje kawał mądrej, momentami zabawnej, ale głównie inteligentnej książki. Książka jest skierowana głównie do dzieci, ale myślę, że i dorośli znajdą w niej coś dla siebie. Dla tych drugich problemem może być fakt, że wszystko rozgrywa się tak szybko. Na dobrą sprawę nie zdążymy wciągnąć się w historię Gilly, a już musimy się z nią rozstać. Nie ma tu rozwlekania historii, długich opisów. W książce Katherine Paterson jest krótko i na temat. Sama nie wiem czy to aż tak dobrze...
Oczywiście, książka była naprawdę mądra i w łatwy, przystępny dla młodszych sposób dotknęła trudny temat. Mnie jednak nie poruszyła aż tak bardzo jak na to liczyłam. Owszem, przeczytałam i doceniam fakt, że w książkach dla młodszej młodzieży nie braknie trudnych tematów, ale nie zachwyciłam się. Uważam, że można było wycisnąć z tego o wiele więcej niż autorce się udało. Bardzo dużym plusem tej książki są bohaterowie, którzy są bardzo prawdziwi i przekazują bardzo ważne życiowe prawdy, zasady, którymi powinniśmy się kierować i otwierają oczy na wiele rzeczy.
Reasumując, książka jest dobra i... to wszystko. Dzieciakom z pewnością sprawi większą frajdę niż dorosłym. Tematyka ważna, mądra, ale nad jego realizacją warto by było bardziej popracować. "Wspaniała Gilly" to krótka, 208- stronicowa opowieść, która została zekranizowana. Myślę, że kiedyś porównam film i książkę i zobaczymy co z tego wyjdzie.
Za możliwość lektury dziękuję Wydawnictwu Nasza Księgarnia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pisząc komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych.