poniedziałek, 14 grudnia 2015

SREBRNY ORZEŁ



Porywająca akcja, nieprzewidywalna fabuła i niezwykła panorama starożytnego świata - to wspaniała zapowiedź trylogii "Kroniki Zapomnianego Legionu". I nie ma w tym żadnej przesady. "Srebrny orzeł" to książka, która zachwyca już od pierwszych stron. Każdy kto po nią sięgnie będzie mile zaskoczony (ale to już wiecie po lekturze tomu pierwszego). Widać, że Ben Kane jest pasjonatem historii, a zwłaszcza starożytnego Rzymu i tę miłość do epoki stara się zaszczepić czytelnikowi.







Walka o marzenia

W szaleństwie wojny, w obliczu zdrady żołnierze Zapomnianego Legionu walczą o swoje życie.  Tym razem legioniści pod dowództwem Partów znajdują się we Wschodniej Margianie. Tu walczą o swoje wartości i przekonania. Po klęsce pod Carrhae pozostał im bowiem tylko jeden wybór - umrzeć od razu albo przenieść się w niespokojne granice królestwa. Podróżując po rubieżach antycznego świata wspólnie z Romulusem, Brennusem i Tarkwiniuszem przeżywamy chwile niezwykłe, pełne przygód, nieoczekiwanych zwrotów akcji, zroszone łzami i krwią. Wciąż żyjemy ich marzeniami o dotarciu do Rzymu, zemście a przede wszystkim wolności. Czy zostaną spełnione? Nie będę wam zdradzać fabuły, to może popsuć wspaniałe chwile spędzone z tą książką. Przecież nie o to nam chodzi.

Miłość i nienawiść
"Srebrny Orzeł"  to fascynująca opowieść o walce o własne przekonania, priorytety, honor. To historia żołnierskiej doli  i  niedoli, cierpienia, wyrzeczeń. To pochwała przyjaźni, dającej siłę do działania, poczucie bezpieczeństwa.  I to są główne przesłania tej powieści. Dla mnie jako kobiety najbardziej ciekawy jest wątek miłosny. I tutaj autor sprostał również naszym oczekiwaniom.  Podobnie jak w części pierwszej historia Fabioli urzekła mnie najbardziej. Ta niezwykle ciekawa, ambitna i zaradna kobieta jest w stanie zrobić wszystko, by osiągnąć swój cel. Nadal opętana jest nienawiścią do mężczyzny, który lata temu zgwałcił jej matkę. Czeka tylko na odpowiedni moment, by urzeczywistnić swoje pragnienie. Jej podróż do Rzymu jest początkiem zmian. Wplątuje się w sieć intryg rzymskiej polityki, a tym samym ... wielkie kłopoty...
"Srebrny Orzeł" podobnie jak "Zapomniany legion" Bena Kane'a to wspaniała gratka dla fanów literatury historycznej, ale nie tylko. Tą 606- stronnicową książkę pochłania się zaledwie w kilka wieczorów. Autor - fanatyk historii starożytnego Rzymu wspaniale odwzorowuje klimat tamtej epoki. Słownictwo jest na tyle bogate, że w 100% odwzorowuje mowę starożytnych Rzymian ( słowa niezrozumiałe dla współczesnego czytelnika wytłumaczone są w zamieszczonym na końcu książki słowniku). Atutem tej książki jest również oddanie głównego głosu ludziom ze starożytnego marginesu społecznego - niewolnicy, prostytutki, gladiatorzy. Stąd też nie zdziwmy się, gdy w książce natrafimy na sporą ilość wulgaryzmów, sceny erotyczne i okrucieństwa będące na porządku dziennym. Wszystko to jednak dodaje książce pikanterii i uroku. Pasjonaci sztuki wojennej znajdą tutaj także coś dla siebie.
Szaleństwo wojny?

To pytanie nadaje sens całej akcji. Odpowiedź na to pytanie, czyni tę książkę wyjątkową, zachwycającą i porywającą. Świadczą o tym tysiące sprzedanych egzemplarzy. Mam nadzieję, że sięgnięcie po "Srebrnego Orła" i przepadniecie w jej świecie podobnie jak ja. 


Za możliwość lektury dziękuję












7 komentarzy:

  1. Lubię takie powieści, więc może kiedyś po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z przyjemnością sięgnę po tę książkę.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wydaje mi się, że to moje klimaty i chociaż obecnie mam bardzo mało wolnego czasu, postaram się po nią sięgnąć.
    Kojarzę również skądś Bena Kane'a, więc tym bardziej mam ochotę to przeczytać.
    Pozdrawiam gorąco,
    Isabelle West
    Z książkami przy kawie

    OdpowiedzUsuń
  4. Książkę posiadam, jeszcze nie zaczęłam czytać, ale recenzja brzmi zachęcająco ☺

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie zbyt lubię książki, w których akcja toczy się w starszych czasach. Ale myślę, że powinnam zacząć je czytać, szczególnie, gdy ktoś mówi o nich tak dobrze

    OdpowiedzUsuń
  6. Zwykle nie czytam tego typu książek. Może powinnam to z zmienić? ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie przepadam za tego typu książkami. Ale recenzja bardzo fajna i kto wiem może kiedyś nadejdzie mnie ochota i po nią sięgnę.:) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Pisząc komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych.