Zwyczajnym ludziom nic nie wydawałoby się niezwykłe. Większość pomyślałby z pewnością: "grupka dzieci jak grupka dzieci". Inni stwierdziliby pewnie, że to banda rozwrzeszczanych bachorów, które mają pstro w głowie. Nikt więc nie zwrócił uwagi na dziewczynkę w bucikach na guziki, które nie dotykały ziemi. Nikt nie zauważył chłopca o okrągłej twarzy, ani nawet pszczoły, która wyfrunęła z jego ust. Niczyje spojrzenie nie zatrzymało się na dziewczynce, która trzymała w rączce ogromną walizkę, ani nawet na chłopcu o nadludzko zmęczonej twarzy i podkrążonych oczach, gdyż chłopiec ten nie pozwalał sobie na sen w obawie przed dręczącymi go każdej nocy koszmarami. Nikt nie przyglądał się uważnie dzieciom i nikt nie zauważył w nich nic osobliwego. I bardzo dobrze...
Jacob Portman i jego nowi, osobliwi przyjaciele wyruszają w niebezpieczną podróż do Londynu, stolicy osobliwego świata. Uciekają z wyspy, by pomóc dyrektorce sierocińca, Pani Peregrine, uwięzionej w postaci ptaka. W ogarniętym wojnie mieście czeka ich jednak niemało przeszkód i wiele okropnych niespodzianek. Misja ratunkowa okaże się jeszcze trudniejsza, niż na początku przypuszczano. Na swej drodze napotkają wielu nadzwyczajnych osobliwców, ale i wrogów, którzy za wszelką cenę będą utrudniać im osiągniecie celu. Przed Jacobem bardzo trudne zadanie. Chłopak musi wyjść z cienia dokonań dziadka i udowodnić, że jest na tyle odważny, by zapewnić bezpieczeństwo swoim przyjaciołom i uratować dyrektorkę. Jednak to wcale nie okazuje się najtrudniejszym zadaniem, gdyż Jacob musi podjąć równie ważną decyzję w kwestii swojej miłości do Emmy Bloom...
"Miasto Cieni" to kontynuacja książki Ransoma Riggsa "Osobliwy dom Pani Peregrine". Jestem przekonana, że o tych książkach słyszał każdy książkoholik, ba, każdy czytelnik spragniony wrażeń i emocji. Książki z tej serii to przede wszystkim piękne wydania. Twarde oprawy, osobliwe zdjęcia pochodzące bardzo często ze zbiorów kolekcjonerów lub wyszperane przez autora na pchlich targach. Wszystkie zdjęcia są autentyczne, a tylko niektóre z nich są poddane małym obróbkom. Wspaniałomyślne, a zarazem lekko przerażające, gdyż nie wiemy, na których fotografiach dokonano zmian...
"Miasto cieni" to książka o świecie telepatii i pętli czasowych. Książka o pokazach w lunaparkach, o niebezpieczeństwach czyhających na każdym rogu, o przyjaźni, miłości i poświęceniu, ale przede wszystkim o okrucieństwie wojny, odmienności i braku akceptacji. Miło jest wracać do tego świata. Jednocześnie tak przerażającego i fascynującego. W kontynuacji autor zaserwował swoim czytelnikom jeszcze więcej akcji i przygód. Chwilami wywołuje gromki śmiech, by za chwilę przeszyć dreszczem grozy. I uwaga! Jest jeszcze więcej osobliwców, co gwarantuje magiczną lekturę.
Kontynuacja "Osobliwego domu Pani Peregrine" sprostała moim oczekiwaniom. Z powieści nadal emanuje charakterystyczny klimat - nieco przerażający, tajemniczy. Są również minusy, a właściwie to jeden. Nie potrafię zrozumieć wątku miłosnego w tych książkach, nie potrafię! Dla mnie motyw wątku miłosnego w tej książki nie jest słodki, jak niektórzy twierdzą, ale niedorzeczny i nieco... przerażający... Serio.
Podsumowując, książkę polecam czytelnikom w każdym wieku. Nie ma ograniczeń! To świetna, przemyślana opowieść i szansa na powrót do dziecinnych lat. Kto nie wykorzystałby takiej szansy? Gorąco polecam "Osobliwy dom Pani Peregrine" i "Miasto cieni". Osoby spragnione emocjonujących przygód, osobliwych bohaterów i nietuzinkowej historii, muszą sięgnąć po tę książkę. Gorąco polecam!
Za możliwość lektury dziękuję
Do tej pory nie miałam ochoty na tę serię, ale jednak narobiłaś mi ochoty i muszę przeczytać za wszelką cenę.
OdpowiedzUsuńTeż nie podobał mi się wątek miłosny. Jest totalnie niepotrzebny. Za serią nie przepadam, bo spodziewałam się czegoś mrocznego, przesiąkniętego tajemnicą, a otrzymałam przygotówkę. Dwa tomy za mną i nie planuję sięgać po trzeci.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
houseofreaders.blogspot.com
Mam tę serię na oku. W zasadzie uzbierałam już sporo tytułów, które muszę przeczytać i wciąż dochodzą kolejne :)
OdpowiedzUsuńCzytałam całą serię i jestem nią zachwycona :) Pomimo momentów, które całkowicie mnie do siebie nie przekonywały, cała seria była bardzo osobliwa i wciągająca. Polubiłam bohaterów, przedstawiony świat i całą koncepcję autora :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Justyna z livingbooksx.blogspot.com
Niestety obejrzałam najpierw film na podstawie pierwszej części serii, aczkolwiek nie zniechęca mnie to do czytania. Szkoda mi trochę, bo zawsze wolę wpierw przeczytać, ale może wówczas film by mnie jakoś mocno zawiódł?
OdpowiedzUsuńNa mojej liście cała seria, odkąd się zorientowałam o jej istnieniu :D