450 stron. Tyle powinna liczyć dobra powieść. Ni mniej. ni więcej w sam raz tyle, by nie zanudzić czytelnika, nie przytłoczyć go przebiegiem akcji. Jednak zbyt "od razu" nie utrzyma czytelnika. Napięcie ma rosnąć, anie spadać. To wszystko razem gwarantuje sukces."Bohaterka rewelacyjnej powieści Patrycji Gryciuk dobrze się na tym zna."Wiktoria Moreau, pisarka polskiego pochodzenia, autorka bestsellerowych powieści, europejska królowa kryminału. Skóra, jej literacki debiut, przez 16 miesięcy nie opuścił listy bestsellerów Nerw York Timesa i poruszył serca czytelników na całym świecie.Wszystko przez ciebie i Uciekaj potwierdziły talent autorki, która zdobyła liczne nagrody literackie i tym samym utrwaliła swoja pozycję w świecie fikcji.Jej kolejne propozycje cechuje lekkie pióro i genialna intryga, która za każdym razem wywołuje zachwyt zarówno czytelników, jak i krytyków literackich. Moreau jest mrocznie doskonała." Zbliża się premiera nowej powieści Wiktorii "Na dnie". Opisuje ona historię amerykańskiej rodziny z Kolorado, w której urodziło się chore dziecko. Rzadkie schorzenie monezja powoduje, że organizm nie rozwija się prawidłowo, jedne części ciała rozwijają się w zawrotnym tempie, a inne stoją w miejscu.Rodzice szukają ratunku dla swego dziecka . Pada propozycja współpracy z firmą farmaceutyczną TANDEM i jej eksperymentalnym lekiem. Trwa walka z czasem.
Pomysł książki zapowiada spory sukces.Już w przedsprzedaży literackiej wskoczyła ona na pierwsze miejsca rankingów. I oto nagle staje się rzecz niespotykana, zadziwiająca. Powieść Trupy w rzece Hudson autorstwa Larsa Washingtona przypomina jej własną. Czy to zwykły plagiat, czy jakaś spekulacja? tylko Wiktoria i jej menadżer ira maja dostęp do oryginalnego tekstu. Mało tego, firma farmaceutyczna zada wycofania książki jeszcze przed jej premierą, powołując się na fakt, iż to o niej jest mowa w feralnej książce i ponosi ogromne straty. To jednak jeszcze nie wszystko. W rzece Hudson pojawiają się ciała zamordowanych osób. wszystko dzieje się według scenariusza książki Larsa Washigtona. Komu zależy na śmierci niewinnych osób? Co ma z tym wspólnego Wiktoria Moreau? Czemu zamiast spędzać czas nad kolejna książką, musi uczestniczyć w procesie sądowym?
Nie będę zdradzać fabuły książki. Z pewnością przeczytacie ja sami. Oparta na fantastycznym pomyśle, trzyma czytelnika w ogromnym napięciu do ostatnich stron. Nieoczekiwane zwroty akcji, intrygi i dialogi to atut tej wspaniałej powieści. Nie zabrakło tu również wątku miłosnego - Wiktoria to piękna inteligentna kobieta, o której marzy wielu mężczyzn. Jej życie emocjonalne nie układało się dotąd najlepiej, czy zaistniała sytuacja zmieni ten stan rzeczy?
"450 stron' to nieznane i fascynujące kobiece oblicze polskiego kryminału. Patrycja Gryciuk to autorka, do której książek będę wracać z pewnością jeszcze nie raz.
Za możliwość wspaniałej lektury dziękuję
Zostałaś nominowana do TAGu Liebster Blog Award Zapraszam http://ksiazkoholiczka19.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńCzytałam debiutancki Plan autorki i 450 stron to konieczność :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się zapoznam z tą książką.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
http://miedzy--stronami.blogspot.com/
O, a po tytule posta myślałam, że uważasz tą książkę za bubel i że nic jej nie uratuje :) a tu takie zaskoczenie :) i dobrze, bo mam ochotę ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za polskimi autorami :/
OdpowiedzUsuńDostałaś nominacje -> http://odkryc-tajemnice-ksiazek-recenzje.blogspot.com/2015/09/lba-czyli-cos-zeby-nie-byo-tak-sucho-na.html
Zapraszam!
Katarzyna Puzyńska swoimi kryminałami przekonała mnie do polskich autorów w stu procentach! :)
OdpowiedzUsuńChętnie dodam do swojej biblioteczki tę pozycję!
Zapowiada się bardzo ciekawie.
Wielkie pozdrowienia i podziękowania za tak zachęcający tekst :)
Katarzyna Puzyńska swoimi kryminałami przekonała mnie do polskich autorów w stu procentach! :)
OdpowiedzUsuńChętnie dodam do swojej biblioteczki tę pozycję!
Zapowiada się bardzo ciekawie.
Wielkie pozdrowienia i podziękowania za tak zachęcający tekst :)
Katarzyna Puzyńska swoimi kryminałami przekonała mnie do polskich autorów w stu procentach! :)
OdpowiedzUsuńChętnie dodam do swojej biblioteczki tę pozycję!
Zapowiada się bardzo ciekawie.
Wielkie pozdrowienia i podziękowania za tak zachęcający tekst :)
Przeczytam ;) Znasz coś podobnego do tej pozycji?
OdpowiedzUsuńKsiążka bardzo dobra, na pewno przeczytam nie raz;)
OdpowiedzUsuńNa pewno przeczytam. Słyszałam tyle dobrych słów o tej autorce i jej książkach. Nie mogę się doczekać aż sama się przekonam o jej talencie do pisania :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWstyd przyznać, ale nie słyszałam wcześniej o Patrycji Gryciuk. Poszperałam trochę w internecie i znalazłam inną jej książkę: "Plan". Zarówno "Plan" jak i "450 stron" bardzo mnie zainteresowały. Chyba wkrótce się za nie zabiorę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Na nią poluję od dłuższego czasu, ale jak dotąd nie pojawiła się w bibliotece. :( Pomimo iż słyszałam skrajne opinie chyba warto zaryzykować. ;)
OdpowiedzUsuń