Ziemia jest martwa od wielu, wielu lat. Ludzie, którym udało się przeżyć, schronili się w maleńkiej enklawie - w Edenie, którym zarządza system sztucznej inteligencji stworzony przez wybitnie uzdolnionego naukowca. Obiecał on, że uzdrowi Ziemię. Niestety jest to proces bardzo pracochłonny i wymaga wielu poświęceń. Mieszkańcy Edenu muszą przestrzegać bardzo restrykcyjnych praw. Przede wszystkim mogą mieć tylko jedno dziecko. Każdy kolejny potomek jest zabijany. Rowan jest właśnie tym drugim dzieckiem. Rodzice utrzymują ją przy życiu, trzymając ją w zamknięciu przed światem, jest ich największą tajemnicą. Dziewczyna nigdy nie zaznała normalnego życia. Nie mogła chodzić do szkoły, mieć przyjaciół, przeżywać pierwszych miłostek. Nieposiadanie specjalnych implantów soczewkowych chroniących przed szkodliwym promieniowaniem, które przysługują pierworodnym, zabrało jej szansę na przepustkę do tego pozornie cudownego, wyidealizowanego świata, którym jest Eden. Wszystko wskazuje na to, że jej życie zmieni się o 180 stopni. Rodzice przez wiele lat próbowali odnaleźć kogoś, kto zapewni jej córkę przepustkę do normalnego życia. Nadludzkim wysiłkiem i wielkim kosztem w końcu im się to udaje. Zaplanowano operację, transport, ale... nie mogło być przecież tak pięknie. Coś idzie nie tak, a Rowan jest poszukiwana przez władze Edenu.
Czy uda jej się wyjść z tego cało? Co straci, a co uda jej się zyskać? Czy dziewczyna będzie miała szansę na normalne życie?
Dawno nie czytałam aż tak dobrej młodzieżówki. Książki, w której podobało mi się dosłownie wszystko i nie mam do czego się przyczepić. Historii, która jest jednocześnie fascynująca,
a z drugiej strony przerażająco rzeczywista. Rzecz dzieje się w Edenie bo Ziemia umarła na dobre. Wyginęły wszystkie zwierzęta i rośliny. Właśnie do tego doprowadziły działania ludzi, którzy nie potrafili szanować przyrody i byli zaślepieni rządzą wygody. Wszyscy wiemy jak realna jest ta wizja. Wystarczy popatrzeć na współczesne zachowania rasy ludzkiej, która mimo kilku poważniejszych akcji ochrony środowiska, nieubłaganie dąży do zagłady. Myślę, że autor
w "Dzieciach Edenu" zawarł przestrogę dla tych, którzy krzywdzą środowisko i nic sobie z tego nie robią. Uważam to też za próbę wskazania młodym ludziom, co może się wydarzyć, gdy nie będziemy zdolni do ochrony tego, co dla nas najcenniejsze. Tylko czy mamy takiego naukowca, który zapewni inne miejsce do życia? Warto to sprawdzić zanim dojdzie do zagłady, prawda?
a z drugiej strony przerażająco rzeczywista. Rzecz dzieje się w Edenie bo Ziemia umarła na dobre. Wyginęły wszystkie zwierzęta i rośliny. Właśnie do tego doprowadziły działania ludzi, którzy nie potrafili szanować przyrody i byli zaślepieni rządzą wygody. Wszyscy wiemy jak realna jest ta wizja. Wystarczy popatrzeć na współczesne zachowania rasy ludzkiej, która mimo kilku poważniejszych akcji ochrony środowiska, nieubłaganie dąży do zagłady. Myślę, że autor
w "Dzieciach Edenu" zawarł przestrogę dla tych, którzy krzywdzą środowisko i nic sobie z tego nie robią. Uważam to też za próbę wskazania młodym ludziom, co może się wydarzyć, gdy nie będziemy zdolni do ochrony tego, co dla nas najcenniejsze. Tylko czy mamy takiego naukowca, który zapewni inne miejsce do życia? Warto to sprawdzić zanim dojdzie do zagłady, prawda?
Książka porwała mnie od pierwszych stron, mimo że akcja nabiera tempa trochę później. Autor w świetny sposób wprowadził czytelnika w ten świat, dając mu szansę na poznanie jego praw, zasad i norm. Ten zabieg sprawił, że nie zostałam rzucona na głęboką wodę, ale na spokojnie wdrożyłam się w fabułę. I to właśnie lubię! A co dalej? Oj dzieje się, dzieje! Akcja nabiera tempa i już nie zwalnia ani na moment! Na jaw wychodzą nowe tajemnice, Rowan zostanie uwikłana
w niebezpieczną misję i przyjdzie jej zmierzyć się z dużo silniejszymi od niej.
w niebezpieczną misję i przyjdzie jej zmierzyć się z dużo silniejszymi od niej.
Wielu mówi, że książka nie jest wymagająca. Owszem, ale czy to musi być wyznacznikiem dobrej książki? Potrzebne są też na tym świecie pozycje, które zapewnią czytelnikowi rozrywkę, sprawią, że wsiąknie on na długi czas i nie będzie mógł się oderwać od świata wykreowanego przez autora. Przedstawiam Wam jedną z nich. Sięgnijcie koniecznie po "Dzieci Edenu" bo naprawdę warto. Książkę czyta się jednym tchem z uwagi na liczne dialogi, ale jednocześnie dobre opisy. To naprawdę dobra powieść młodzieżowa wyróżniająca się rewelacyjnym pomysłem i fantastycznym wykonaniem. Nie mogę doczekać się kolejnego tomu!
Za możliwość cudownej lektury dziękuję
Będę musiała sama ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Chętnie spróbuję :). Ostatnio ze zmęczenia bardziej ochotę na lekkie książki mam :)
OdpowiedzUsuńMam ją na oku od czasu polskiej premiery. Zapewne kiedyś przeczytam, bo lubię tego typu klimaty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
houseofreaders.blogspot.com