czwartek, 21 stycznia 2016

CZARNA SERIA: OFIARA DLA BURZY






Młode małżeństwo wybiera się na kolację do restauracji. To ich pierwsze wspólne wyjście od czasu narodzin córeczki. Dziewczynka pozostaje pod opieką babci. Niestety dziewczynka niespodziewanie umiera. Prawdopodobną przyczyną śmierci jest tzw. śmierć łóżeczkowa. Mała była wcześniakiem często chorowała. Wszystko by się układało w całość, gdyby nie jeden mały fakt - na czole dziewczynki pozostał ślad, tak jakby coś odciśnięto. Czy na pewno była to śmierć naturalna? Babcia dziecka zeznaje, że widziała w nocy pod oknem samochód zięcia. Wkrótce to on pozostaje głównym podejrzanym.



Śledztwo wyjaśniające dziwną śmierć dziewczynki prowadzi inspektor Policji Statutowej Amaia. Sama jest matką pięciomiesięcznego syna, więc szczególnie rozumie zaistniała sytuację. Bardzo zależy jej na rozwikłaniu zagadki. Czy to się jej uda? Tym bardziej, że na światło dzienne wychodzą coraz to nowe, zadziwiające fakty. Amaia odkrywa, że w przeszłości w Baztan w podobnych okolicznościach zginęło wiele niemowląt. Pogłoska głosi, że zabiła je mitologiczna bestia: 


"Inguma to demon, który wysysa oddech dzieci, gdy śpią. Inguma zakradł się przez szczelinę, usiadł na piersi maleńkiej i wypił jej duszę".


Czy uda się powstrzymać bestię zanim dojdzie do następnej tragedii? Tu książka nabiera tempa. Wątek mordowanych dzieci przeplata się z rodzinną tragedią Amai. W niewyjaśnionych okolicznościach ucieka z renomowanej kliniki jej chora matka. W rzece znaleziona zostaje jej kurtka, lecz ciało nadal pozostaje nieodnalezione. Czy ma to coś wspólnego z bestią?


Dolores Redondo nie pozwala się czytelnikowi nudzić. Dobra fabuła, napięcie i liczne zwroty akcji sprawiają, że tę książkę czyta się z ogromnym zaciekawieniem. Autorka dba o szczegóły.  Jej opisy wydarzeń, szczegóły dotyczące samego przebiegu śledztwa są przemyślane i dopracowane. Wspaniała kreacja bohaterów, wyrażanie ich emocji zasługują na uwagę czytającego.

Magnetyczna atmosfera baskijskich legend wprowadzona przez autorkę to ogromny atut tej pozycji. Dolina Baztan słynęła z bogatych historycznych tradycji uprawiania czarów. Z tej właśnie demonologii autorka czerpie inspiracje. Tradycja i wierzenia ludowe nadają książce tajemniczości, wzbudzają lęk i strach. Czuje się ten element grozy. Jeśli lubicie takie klimaty, z pewnością nie będziecie zawiedzeni. 


Autorka od najmłodszych lat zafascynowana powieściami kryminalnymi z nich czerpała swoje fascynacje literackie. Pomysły na jej własne książki podsuwało jej życie. Tak też było w przypadku "Ofiary dla burzy". Połączenie tych dwu elementów dało wspaniały efekt. Nie ma się jednak co dziwić.

Po lekturze tej książki nasunęło mi się jednak jeszcze jedno pytanie. Czy w pomyśle na książkę był ukryty jakiś cel? Autorka w "Uwagach" sama odpowiedziała na to pytanie:


"Ważne dla mnie było podkreślenie, jak potężne są niektóre wierzenia, jak potwornie mogą się ludzie pod ich wpływem zachowywać. Nie ma w tym niestety nic z fikcji, to aż nazbyt realne. Perwersyjne doktryny, które żywią się krwią niewiniątek. Zło, nie źli ludzi, tylko Zło".


Mam nadzieję, że zachęciłam Was do lektury  tej książki. Mam nadzieję, że urzeknie Was jej niepowtarzalny klimat, zechcecie wyjaśnić zagadkę śmierci małej dziewczynki, znajdziecie winnego. To naprawdę książka gwarantująca niesamowite wrażenia. Nie ma się jednak co dziwić.

To kolejna bardzo dobra pozycja rewelacyjnej CZARNEJ SERII Wydawnictwa Czarna Owca.


Za możliwość lektury dziękuję

10 komentarzy:

  1. Książka wydaje się fantastyczna! Demony, wysysanie dusz... Żałuję, że nie mam środków pieniężnych, by móc zakupić tę pozycję. :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Coraz to ciekawsze książki opisujesz, będę miała do czytania na bardzo Dlugoo

    Bardzo ciekawa fabuła
    I jak tu nie wpisać kolejnej książki na liste

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak już wspominałam uwielbiam wszystkie książki z czarnej serii. Dlatego już niedługo z pewnością po nią sięgnę. Bardzo ciekawa fabuła. Coraz więcej książek do przeczytania a tak mało czasu. Jak to wszystko pogodzić? Na szczęście już niedługo ferie i nadrobię moje czytelnicze zaległości. Uwielbiam kryminały! Te emocje czasami sprawiają, że czuję się jakbym to ja rozwiązywała zagadkę. Cudowności :) Już nie mogę się doczekać, aby po nią sięgnąć :) Recenzja bardzo mnie do niej przekonała. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie słyszałem o tej powieści, a wydaje się być naprawdę ciekawa :) Już kilkukrotnie miałem okazję przeczytać książki z czarnej serii i nigdy się na nich nie zawiodłem. Coś mi się wydaje, że ta również trafi w mój gust :D W dodatku dawno nie czytałem niczego o demonach, dlatego tym bardziej mam ochotę na Ofiarę dla burzy ;)
    Pozdrawiam :)
    http://mybooktown.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna i tajemnicza okładka. Po bliższym przyglądnięciu się jej, zauważyłam, że to trzecia część powieści "Niewidzialny strażnik". Czy ta książka nawiązuje do poprzednich dwóch, czy może nie mają ze sobą wiele wspólnego i spokojnie można po nią sięgnąć bez uprzedniego czytania pierwszej i drugiej części? :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam szczerze, że dopóki nie powiedziałaś mi, że to trzecia część.. nie wiedziałam o tym :o Kompletnie nie zwróciłam na to uwagi :)

      Usuń
  6. Brr, ta okładka jest taka przerażająca i wywołuje we mnie uczucie niepokoju. Aż strach pomyśleć, co jest w środku :) Nie miałam okazji czytać jeszcze żadnej książki z Czarnej serii, ale planuję w końcu po coś sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkie książki z Czarnej Serii mają w sobie to coś ;)

      Usuń
  7. Już sam tytuł budzi mocne zaciekawienie, a Twoja recenzja sprawia, że aż chce się w tej chwili już po nią biec. Koniecznie muszę ją przeczytać!

    OdpowiedzUsuń

Pisząc komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych.