Na pozór zwyczajne miasteczko, normalni mieszkańcy, dzielnica jakich wiele. Idealnie przystrzyżone trawniki, szczekające psy i rodziny z dziećmi. Serdeczni i pomocni sąsiedzi. Miła, ale przede wszystkim spokojna okolica. Jednak nie dla nastoletniej Meg i jej siostry Susan. W domu Chandlerów przeżywają piekło. Ciemna, zawilgocona piwnica, cierpiąca na ataki szału ciotka Ruth i jej bezwzględni synowie oraz... dzieci z okolicy. Jedynie jeden, zagubiony chłopiec próbuje oprzeć się złu, które za wszelką cenę chce ogarnąć i jego umysł. Widzi, że coś jest nie tak... coraz gorzej, z każdym dniem, aż do przesady... Co wybierze? Czy przejdzie na stronę zła? A może zdoła mu się oprzeć i wybierze ścieżkę dobra?
Tytuł "Dziewczyna z sąsiedztwa" w pierwszej chwili przywodzi na myśl tandetną historię romantyczną. Nie pozwólcie się zwieść.
Ta książka zawiera w sobie prawdę. Okrutną prawdę o ludziach, których nigdy nie chcielibyśmy spotkać na swojej drodze. To historia, która wydarzyła się naprawdę. To opowieść o okrucieństwie tak wielkim, że autor zdecydował się złagodzić część wydarzeń,
a o niektórych nawet nie pisać...
Do tej pory myślałam, że gwarancją udanego horroru są zjawiska paranormalne i dziwne istoty. Jack Ketchum udowodnił mi, że aby przestraszyć czytelnika, wcale nie musi pisać o duchach, strzygach czy innych upiorach. Niepotrzebne są zmyślone wydarzenia,
by przerazić do szpiku kości. Trzeba pisać prawdę. Trzeba pisać o okrucieństwie, które nas otacza.
O największych potworach - o ludziach.
Byłam bardzo sceptycznie nastawiona co do tej książki. Nie byłam w stanie uwierzyć w tysiące opinii ludzi, którzy określali książkę jako coś tak przerażającego, że więcej nie będą w stanie po nią sięgnąć. Ludzie Ci pragnęli o niej jak najszybciej zapomnieć. Przeczytałam
i wiem dlaczego. Wiem również, że o niej nie da się zapomnieć. To niemożliwe. Jack Ketchum napisał o ludziach, którzy przerażają
i dopuszczają się takich zbrodni, że normalny człowiek nie jest w stanie ich pojąć. Jak sam Ketchum pisze:
"Od dawna chciałem napisać książkę o takich kanaliach. O nich oraz o tym, co nas spotyka, kiedy uwierzymy, że oni są normalnymi ludźmi."
Autorowi udało się idealnie zachować okrutny wydźwięk książki. Doznanie te potęguje również użycie zagubionego chłopca jako narratora w pierwszej osobie. Widzi wiele, ale jako dzieciak z sąsiedztwa - nie wszystko. Jest tu miejsce na domysły, współczucie
i ogrom emocji. Autor osiągnął niesamowity efekt. Zaangażował czytelnika w całą historię. Nie obserwujemy tylko i wyłącznie czarnych charakterów, ale współczujemy poszkodowanym. Odnajdywanie wieloznaczności i ciągłe napięcie. Przeraża, chwyta za gardło i wyciska łzy. Jestem pewna, że takiej książki jeszcze nie czytaliście. Wiedzcie jednak, że sięgacie po nią na własne ryzyko. Zaszokuje was
i wprawi w osłupienie.
"Wybaczcie, ale nie pokażę wam tego. Możecie sobie to jedynie wyobrazić, jeżeli wam na tym zależy i macie na tyle odwagi.
Ja wam w tym nie pomogę."
Ja wam w tym nie pomogę."
Za możliwość lektury przerażającej do szpiku kości dziękuję
Czytałam niedawno i podzielam Twoje zdanie. Ta książka przeraża. Na świecie nie istnieją gorsze potwory niż ludzie.
OdpowiedzUsuńMyślałam już o niej, ale nie mam czasu teraz niestety.
OdpowiedzUsuńJa dopiero o niej słyszę. Książki nie czytałam, ale recenzja... wow.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na Fuzję Recenzentów, gdzie pojawiła się nowa recenzja :) http://fuzja-recenzentow.blogspot.com/
Strach odczuwam już po przeczytaniu Twojej recenzji. Wydaje mi się, że wiem, do jakich zbrodni zdolni są ludzie, ale, jak wiadomo, w tej kwestii od tysięcy lat potrafimy się nawzajem zaskakiwać. Boję się tylko, że nie jestem dość odważna, aby sięgnąć po tę książkę :)
OdpowiedzUsuńLegendy już krążą o tym autorze i o jego książkach, które przerażają samym przedstawieniem najgorszej strony ludzkiej natury. Widzę, że i tutaj nie jest inaczej. Ale ja lubię takie mocne, zapadające w pamięć historie, więc chętnie bym przeczytała. ;)
OdpowiedzUsuńZapowiada się przerażająco. Muszę przyjrzeć się twórczości tego człowieka.
OdpowiedzUsuńJestem jak najbardziej za ! Sama jestem miłośniczką, maniaczką kryminałów i horrorów. I chodź uwielbiam czytać i oglądać o zjawiskach paranormalnych, duchach, demonów itp. to zdaję sobie sprawę, że najgorszymi potworami są właśnie ludzie. Z chęcią przeczytam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Poluję na nią już od dawna :)
OdpowiedzUsuńaż się boję po nią sięgnąć :)
OdpowiedzUsuń