poniedziałek, 20 listopada 2017

W TYM LESIE COŚ SIĘ CZAI, PROSZĘ, NIE IDŹ TAM... BŁAGAM...!




Wyjazd z rodzinnej miejscowości nie pomógł. Jożo Karsky nadal pamięta. W końcu nie sposób zapomnieć o traumatycznych przeżyciach. Od czasu wyjazdu starał się trzymać od domu jak najdalej. Jego matka zmarła, ojciec, z którym nie miał dobrych relacji, trafił do domu starców, więc po co miałby wracać do miejsca, z którym nie łączy go nic dobrego? Życie lubi jednak płatać figle. Po rozpadzie kilkuletniego, dość poważnego już związku, Jożo powraca do Rużomberka -
z ogromną niechęcią i nieprzyjemnym dreszczykiem emocji, ale jednak. Wraz z powrotem zaczyna się to, czego Jożo bał się najbardziej. Wspomnienia uderzają w niego ze zdwojoną siłą. Jednak to nie wszystko. Przecież to dorosły mężczyzna, byłby w stanie to przeżyć i wyjść z tego bez szwanku. Chodzi o coś więcej. O to, że wraca nie tylko przerażające widmo przeszłości, ale że groza dzieciństwa staje się nazbyt namacalna... Dzieci zaczynają znikać... 

Co kryje się u podnóża góry Czebrat? Dlaczego wszystkie dzieci zamieszkujące wioskę są
w niebezpieczeństwie? Co łączy tragedię na Przełęczy Diatłowa z dziwnymi wydarzeniami rozgrywającymi się w lasach Rożemberka? Jożo zdoła rozwiązać zagadkę znikających dzieci, czy przeszłość zbyt szybko go dopadnie?

„Każdy z nas się czegoś bał. Strach to drugie imię niezabliźnionej rany”.


Góry i las skrywające mroczne tajemnice. Przekonacie się o tym, gdy tylko sięgniecie po "Strach" Jozefa Karika. Po książkę, która trzyma w takim napięciu, że gdy w końcu pożegnałam się z nią po przeczytaniu ostatniej strony, bolały mnie wszystkie, zmęczone od ciągłego niepokoju, mięśnie. Wszystkie towarzyszące  lekturze emocje potęgują jej klimat. Czyli sroga, mroźna zima, towarzystwo gór, mała wioska położona u ich podnóży - piękne, krajobrazowe miejsce. To właśnie w tym malowniczym miasteczku znikają dzieci, a strach ogarnia wszystkich mieszkańców. To tutaj co jakiś czas dochodzi do niewytłumaczalnych wydarzeń, ale tylko wtedy gdy termometry wskazują rekordowe temperatury... 

Jednak książka "Strach" to nie tylko strach i nierozwiązane tajemnice. To także dawna miłość, przemoc domowa, bezrobocie, mafijne przekręty, zjawiska paranormalne i górskie wyprawy. I choć książka nie jest typowym horrorem i raczej nie ma możliwości, by  umierać ze strachu w trakcie lektury, to powieść ma w sobie coś naprawdę niesamowitego. Coś, co sprawia, że czytelnik wsiąka  w historię, musi dowiedzieć się prawdy, rozwiązać zagadkę razem z bohaterami, a przede wszystkim, a może i na domiar złego, wczuwa się w sytuację bohaterów. A uwierzcie mi - nie chcielibyście być w ich skórze... 

Reasumując, "Strach" to powieść, która nie przeraża do szpiku kości, ale straszy na tyle, by uczucia niepokoju nie dało się wyzbyć przez długi, długi czas. Krew w żyłach również chwilami mrozi, a zakończeniem zbija z tropu tego, który książkę trzyma w dłoniach. Naprawdę nie sposób przewidzieć końca tej historii. Koniecznie musicie przeczytać "Strach" jeśli lubicie powieści, które skupiają się głównie na psychice bohaterów i towarzyszącym im emocjach. Powieści, w których nic nie jest oczywiste, gdzie nie wiadomo z czym lub kim mamy do czynienia. Rewelacyjna książka dla fanów thrillerów, kryminałów i powieści grozy, którzy cenią sobie wyczerpujące studium psychologiczne postaci i niebanalne fabuły. 


Za możliwość objęcia patronatem medialnym powieści "Strach" dziękuję Wydawnictwu Stara Szkoła.

10 komentarzy:

  1. Ostatnio mam ochotę na tego typu klimaty, dlatego będę mieć ten tytuł na uwadze :D

    OdpowiedzUsuń
  2. No i to ja rozumie! Stanowczo za dużo jest pozycji które określa się mianem "horroru" albo podciąga się pod literaturę grozy a potem okazuje się że nikt się niczego nie boi... Zapisuję tytuł i jak najdzie mnie ochota podniesienie sobie poziomu adrenaliny będzie jak znalazł ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Znając mnie i tak umieralabym ze strachu w trakcie jej czytania 😉

    OdpowiedzUsuń
  4. Fanką kryminałów raczej nie jestem, ale może kiedyś się to zmieni :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwszy raz spotykam się z recenzją tej książki!

    OdpowiedzUsuń
  6. Podoba mi się prostota okładki ale sama treść chyba nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapowiada się świetnie! Przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Takie książki nie są dla mnie, jestem sporym cykorem.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem zbyt strachliwa na takie pozycje :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę sobie ten tytuł zapisać :D

    OdpowiedzUsuń

Pisząc komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych.